Posty

Wyświetlanie postów z grudzień, 2015

.bachanalia literackie

Obraz
Nocą na ulice miast wychodzi całe zło świata. Siedziała na ławce. Pochylona sylwetka, głowa schowana w kaptur i brudne ubranie. Długie, poplątane czarne włosy zasłaniały twarz. Nie było tego widać, ale można się było domyśleć - żal, rozgoryczenie i bezsilność. Wokół pustka i ciemność rozjaśniona latarnią. Drzewa to jedyni świadkowie upadku tego człowieka.